Te wszystkie cupcake-i i polaroidy sprawiły, że od razu zdystansowałam się do tego carpediemowskiego apelu. Tak, życie jest cudowne jak mamy retro okulary słoneczne, winyle w pokoju, jemy świeże maliny i fotografujemy się w słonecznej poświacie wrzucając to potem na tumblr. Gorzej, kiedy zamiast malin trzeba obrać ziemniaki, zamiast kota są koty z kurzu, zamiast listów jest lista nudnych zakupów, a spacer boli jak odciski na nogach. Może marudzę,może zrzędzę, ale z jednej strony strasznie chciałabym przeżyć taki poniedziałek jak w tym tekście, a z drugiej to wszystko pachnie mi taką wirtualną nieżyciowością, takim glitterującym, masowo-dziewczęcym fałszem. Przepraszam, że zawsze muszę wtrącić jakiś pesymistyczny, zgorzkniały komentarz do Twoich postów pełnych skarbów.
Ja myślę, że to wrodzony pesymizm. Wiem, bo sama takowy posiadam :) Dlatego od czasu do czasu muszę się motywować takimi carpediemowskimi apelami, choć pesymizm działa jak nieprzemakalny płaszcz i czasem te hasła po nim spływają. Mimo wszystko miłego!
Wzajemnie;)
OdpowiedzUsuńTe wszystkie cupcake-i i polaroidy sprawiły, że od razu zdystansowałam się do tego carpediemowskiego apelu. Tak, życie jest cudowne jak mamy retro okulary słoneczne, winyle w pokoju, jemy świeże maliny i fotografujemy się w słonecznej poświacie wrzucając to potem na tumblr. Gorzej, kiedy zamiast malin trzeba obrać ziemniaki, zamiast kota są koty z kurzu, zamiast listów jest lista nudnych zakupów, a spacer boli jak odciski na nogach. Może marudzę,może zrzędzę, ale z jednej strony strasznie chciałabym przeżyć taki poniedziałek jak w tym tekście, a z drugiej to wszystko pachnie mi taką wirtualną nieżyciowością, takim glitterującym, masowo-dziewczęcym fałszem.
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, że zawsze muszę wtrącić jakiś pesymistyczny, zgorzkniały komentarz do Twoich postów pełnych skarbów.
Ja myślę, że to wrodzony pesymizm. Wiem, bo sama takowy posiadam :) Dlatego od czasu do czasu muszę się motywować takimi carpediemowskimi apelami, choć pesymizm działa jak nieprzemakalny płaszcz i czasem te hasła po nim spływają. Mimo wszystko miłego!
OdpowiedzUsuń