Niesamowity efekt.
* Zrób to sam: tęczowe igloo
* Domek z... okien. I want!
* Genialna czarno-biała fotografia Marcina Ryczka
* Pudding chlebowy Nigelli- chodzi za mną już od dawna i chciałabym go wypróbować
*Niesamowite szkicowniki i rysunki Charlesa Ritchie. Myślę sobie, że kiedy ktoś potrafi tak uchwycić grę światła, ulotność i ciszę chwili, to nie musi nosić z sobą aparatu fotograficznego.
*Musicie to przeczytać. Niezwykle inspirująca historia i pomysł noworoczny.
Smutna refleksja mnie naszła a propos ostatniego linku - wyobraziłam sobie reakcję obdzwanianych Polaków (choć teraz może teraz miałoby to miejsce na facebooku...) i wyobrażenie to nie napawa mnie optymizmem.
OdpowiedzUsuńCharles Ritchie - zawsze jak widzę takie szkice jestem zła na los, że nie dał mi takiego talentu. Oddałabym w zamian np.muzyczny. Ale takich "deali" się nie robi i trzeba korzystać z tego, co się ma. Niestety -stety.
Szczęśliwego nowego roku!
Wszystkie linki sprawdzone:)))Dzięki serdeczne.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na konkurs tu http://ewaniechcespac.blogspot.com/ i tu https://www.facebook.com/mycinnamonhouse
:)))