4 lipca 2012

A Collection a Day

A Collection a Day to roczny projekt Lisy Congdon, w ramach którego 
przez 365 dni publikowała na blogu swoje kolekcje różnych przedmiotów. 
Aranżacje niewielkich zazwyczaj obiektów miały w sobie coś urokliwego i osobliwego.
Swojego czasu, o A Collection a Day można było przeczytać dosłownie wszędzie. 
Pomysł okazał się niezwykle inspirujący. Niedawno przypomniałam sobie o tym,
jakże kreatywnym przejawie zbieractwa. Co to za czynnik- pociągający, fascynujący 
i uzależniający, który skłania nas do kolekcjonowania, wyszukiwania, upychania po
 szufladach, lub eksponowania nieograniczenie różnorakich obiektów, tworzących 
czasem wręcz zaskakujące kolekcje. Jest w tym jakaś tajemnicza przyjemność.
Wśród moich kolekcji znajdują się czterolistne koniczyny, stare klucze, 
zawieszki od torebek herbaty i... ciekawe tytuły książek. 
Ciekawa jestem, jakie Wy tworzycie kolekcje?
 
 
 
 
 
 

3 komentarze:

  1. gumki do mazania, piórka, karty i kostki do gry, uwielbiam!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Najpierw zbierałam serwetki do decupażu, mam kilka kartonowych pudeł i jeszcze mi nie przeszło, nadal kupuję,dostaję, zbieram, ale mało którego wzoru nie mam;)Następnie kolekcjonowałam czesankę wełnianą, do zbioru musiałam kupić komodę;)Mam również kilkanaście pudeł z przegródkami z koralikami i elementami do biżuterii, najróżniejsze sznurki, rzemyki, linki, itd.itp. Nie ma takiej opcji,żebym kiedykolwiek to przerobiła;)Wszystko co zgromadziłam nie jest już tylko warsztatem hobbysty, bardziej przypomina efekt manii zbieraczej;) Czasami zdarza mi się porozkładać to wszystko i oglądać;) Potem zwykle wychodzą z tego patrzenia jakieś korale, naszyjnik, albo inny drobiazg, a potem całą noc segreguję, składam i chowam na miejsce ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam takie projekty, niestety sama nie mam tyle zapału, żeby zebrać własną kolekcję czegokolwiek. No może poza pocztówkami, które ostatnio rzadziej wysyłam. Może podpatrzę coś na blogu Lisy ;)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...