Dwie książki.
Kolekcja zatrzymanych momentów.
Spokojne poranki, proste i smaczne śniadania.
To projekt dwóch przyjaciółek, Marii Alexandry Vettese i Stephanie Congdon Barnes,
które przez rok fotografowały swoje poranki. Dwa spojrzenia, oddzielone tysiącami mil,połączone porą dnia.
"Simply Breakfast"
To projekt Jennifer Causey, prowadzącej popularny blog o tym samym tytule.
Poranne chwile- śniadania. Prostota jest piękna.
Uwielbiam takie inicjatywy :))
OdpowiedzUsuńwidziałam już wcześniej pierwszą książkę i bardzo bym chciała ją mieć :) druga również świetna, piękno tkwi w prostocie :)
OdpowiedzUsuńobydwie pozycje wręcz wyśmienite dla mojej duszy;)pod każdym względem!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło!
M.
Tej pierwszej juz od dłuzszego czasu nie moge zamowić://
OdpowiedzUsuńAle jest 365miles appart...wysmienita strona!
Dziekuje za odwiedziny!