15 października 2010

Jesienna playlista (2010)

*

Tegoroczna jesień upływa mi pod znakiem tych dźwięków.
A Wam, jakie utwory będą się z nią kojarzyć?
Lissie "When I'm alone"
Hurts "Wonderful life"
Florence and the Machine "Dog days are over"
Paloma Faith "New York"
Ayo "How many times"

9 komentarzy:

  1. dźwięki szczęścia tej jesieni.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kocham Florence! Jest wspaniała. jej album pomaga mi przezwyciężyć jesienną melancholię. Ostatnio zasłuchałam się w "Blinding".

    <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Z Twojej listy wybieram dla siebie Ayo ;)
    Udanego weekendu!

    OdpowiedzUsuń
  4. Dla mnie to będą pewnie:
    Klaxons - Echoes
    Jace Everett - Bad Things
    Plan B - Prayin'
    i jeszcze kilka innych..
    Moja płyta Florence&tM jest tak wytarta, że już jej się nie da słuchac:) Nie mogę odżałowac, że przepadł mi koncert, chocby z powodu straty możliwosci doświadczenia na żywo "Dog days are over", które bardzo wiele dla mnie znaczy..

    OdpowiedzUsuń
  5. piosenki 2i3 również "moje"
    Florence jest super, nie mogę doczekać się nowej płyty bo na ścieżce z filmu tylko jeden utwór;/

    swoją drogą jak się udało pozyskać tak dobrych wykonawców ( np.Muse czy The Dead Weather) do tak badziewnego filmu...ech-pieniądze pewnie wiele mogą(niestety)

    dopisuję się do Klaxons - Echoes- zawsze rano-na obudzenie;)

    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  6. W jesiennym biegu i pędzie muzyka towarzyszy mi tylko w tle;)Ostatnio to tło to Nora Jones:)Miłej soboty:)

    OdpowiedzUsuń
  7. w moim przypadku the Hurts biją na głowę wszystkie dotychczas ukochane ubóstwiane i wychwalane pod niebiosa zespoły... wonderful life, better than love, illuminated, silver lining...jak puzzelki wpasowują się w jesienną melancholię za oknem. Dodatkowo Brodka (Granda to coś pięknego i ogromna metamorfoza, prawie jak Chylińska...tylko że w dobrym kierunku), naturalnie kawałki Czesia Mozila, MGMT,the Kooks...ciepłe i słoneczne wspomnienia indie lata

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajnie wiedzieć czego słuchacie w te jesienne dni. Dzięki temu już poznałam kilka nowych ciekawych brzmień :)

    Dandy L., przypomniałaś mi o "Prayin'" Plan B, bardzo mi się podoba, a jakoś mi umknęło.

    Mimi, trochę szkoda "Dog days are over" dla tego filmu, bo wydaje mi się, że przez niego piosenka spopularyzowała się w złym znaczeniu tego słowa.

    A z ostatnio lubianych dźwięków przypomniało mi się jeszcze "Dance with me" Nouvelle Vague :) Zrobiła się nam wspólna, miła dla ucha lista :)

    OdpowiedzUsuń
  9. moją piosenką jesieni jest również utwór "Wonderful Life"... :)) oprócz tego zakochałam się jeszcze w "Heartbeat" Nicole Scherzinger & Enrique Iglesias... co prawda za Iglesiasem jakoś szczególnie nie przepadam, ale ten duet akurat zgrał się świetnie ;)

    ...przesłuchałam wszystkie piosenki z Twojej listy... to były mile spędzone chwile :) dziękuję za chwilę relaksu przy jesiennych nutach! ;*

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...