Nieraz o tym myślałam, a właściwie staram się o tym nie myśleć. Taka jest smutna prawda. I nie chodzi tylko o fakt jedzenia mięsa. Człowiek jest zwierzakiem mięsożernym. Rzecz w tym,że nie poluje i zabija by zaspokoić głód, a żywe stworzenia hoduje i morduje w straszny , przemysłowy sposób,żeby potem to co zbywa wyrzucić na śmietnik. To trudny temat, bardzo trudny... Podziwiam wegetarian za konsekwencję.
Niestety łatwiej jest chować głowę w piasek niż spojrzeć prawdzie w oczy. Dlatego mamy tak niewielu wegetarian w Polsce. Zawsze jednak szokowała mnie ta zdolność ludzi do "nie myślenia" o tym, skąd się wzięło to mięso na ich talerzu.
Nieraz o tym myślałam, a właściwie staram się o tym nie myśleć. Taka jest smutna prawda. I nie chodzi tylko o fakt jedzenia mięsa. Człowiek jest zwierzakiem mięsożernym. Rzecz w tym,że nie poluje i zabija by zaspokoić głód, a żywe stworzenia hoduje i morduje w straszny , przemysłowy sposób,żeby potem to co zbywa wyrzucić na śmietnik. To trudny temat, bardzo trudny...
OdpowiedzUsuńPodziwiam wegetarian za konsekwencję.
Niestety łatwiej jest chować głowę w piasek niż spojrzeć prawdzie w oczy. Dlatego mamy tak niewielu wegetarian w Polsce. Zawsze jednak szokowała mnie ta zdolność ludzi do "nie myślenia" o tym, skąd się wzięło to mięso na ich talerzu.
OdpowiedzUsuń