Ta reklama, co roku jest dla mnie inauguracją zimowego, przedświątecznego okresu.
Wprawdzie nie przepadam za śniegiem, ale w tym wydaniu
jest zawsze uroczy, a nawet...ciepły i przytulny :)
A ta spadająca na srebrny, koci łepek czapa śniegu, zawsze mnie rozczula :)))
Tak więc, niech się rozpocznie: puchaty, mruczący, zimowo-ciepły nastrój...
Wprawdzie nie przepadam za śniegiem, ale w tym wydaniu
jest zawsze uroczy, a nawet...ciepły i przytulny :)
A ta spadająca na srebrny, koci łepek czapa śniegu, zawsze mnie rozczula :)))
Tak więc, niech się rozpocznie: puchaty, mruczący, zimowo-ciepły nastrój...
Ja nie przepadam za kotami, ale to pierwsze zdjęcie jest rozbrajające:)
OdpowiedzUsuńMam dokładnie takie same odczucia. Ta reklama kojarzy mi się z zimą, ale taką ładną, białą i bardzo świąteczną, a nie z tym co mam niestety za oknem;)) A kotek z reklamy jest rozbrajający.
OdpowiedzUsuńTak , to najpiękniejsza świąteczna reklama. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńthis cat is too cute - love it!!! Hope you will have a great day today :o)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tą reklamę! Choć kota nie posiadam ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ewa