Ta reklama, co roku jest dla mnie inauguracją zimowego, przedświątecznego okresu.
Wprawdzie nie przepadam za śniegiem, ale w tym wydaniu
jest zawsze uroczy, a nawet...ciepły i przytulny :)
A ta spadająca na srebrny, koci łepek czapa śniegu, zawsze mnie rozczula :)))
Tak więc, niech się rozpocznie: puchaty, mruczący, zimowo-ciepły nastrój...