8 lutego 2010

Mouse in a matchbox

Z dzieciństwa pamiętam trochę inną wersję myszek w pudełku od zapałek
(jak szkoda teraz, że gdzieś się zawieruszyło...).

Ale i do tych śliczności poczułam sentyment ;)





Producent: Maileg

5 komentarzy:

  1. cudne myszki! ja też kiedyś miałam pudełkowego zwierzaka - różowego gumowego misia. Ale nie miał az tylu pokoi... ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pamiętam plastikowe myszki w pudełku od zapałek! Przy przesuwaniu wewnętrznego pudełka wystawiały na zmianę łebki ( czy łepki? zaczynam durnieć na starość;))Te z Twoich zdjęć są prześliczne:) Uwielbiam takie mikroskopijne pudełkowe myszkowo-krasnoludkowe światy:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja nie pamiętam takich myszek z dzieciństwa, ale te są bardzo ładne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. rzeczywiście, że były takie myszki wystawiające łebki. dzięki za miła podróż sentymentalną.
    czy to nie są może koleżanki Plastusia z piórnika?

    OdpowiedzUsuń
  5. Słodkie! Ja tam w pudełku od zapałek trzymałam misia ;-) Nawet miał specjalną pościel uszytą ;-)
    Pozdrawiam
    Ewa

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...